Pomysł na taką kulinarną wariację narodził się po warsztatach kulinarnych, gdzie tematem głównym było gruzińskie chinkali. Ja miałam wtedy wyzwanie „wege-miesiąc” i nie jadłam mięsa. Co dobrze mi zrobiło i nawet okazało się, że bez mięsa da się żyć 🙂
A na poważnie – ta wersja z kurkami – a myślę, że z innymi grzybami również – jest jednym z lepszych pomysłów jakie miałam do tej pory. Polecam spróbować, nie pożałujecie!
Ciasto na chinkali (wyjdzie ok 20 dużych sakiewek – ciasto można zamrozić)
500g mąki pszennej uniwersalnej 480
200ml cieplej wody (70°C)
1 jajko
Płaska łyżeczka soli
Ciasto zagniatamy i wyrabiamy, aby było elastyczne. Następnie trzeba ciasto podzielić i rozwałkować na dosyć cienki placek. Ja wycinałam duże koła – około 11 cm
Farsz z kurek (składniki na 5 dużych chinkali)
1/2 pora (lub cebuli)
1-2 ząbki czosnku
200g kurek (lub innych grzybów)
2 łyżki natki pietruszki
2-3 łyżki białego wina wytrawnego (opcjonalnie)
2 łyżki tartego parmezanu
50ml śmietanki 30%
80ml bulionu warzywnego
2 łyżki oleju rzepakowego – do smażenia
Rozgrzewamy tłuszcz i podsmażamy pokrojone drobno por i czosnek. Dorzucamy umyte i pokrojone kurki i natkę pietruszki. Smażymy do odparowania płynu, dodajemy wino, odparowujemy i doprawiamy do smaku. Dodajemy śmietankę i bulion. Odparowujemy, redukujemy sos i na koniec doprawiamy, jeśli trzeba.
.
Na placek nakładamy łyżkę farszu i robimy sakiewki – tak, aby nie było dziurek, bo farsz wypłynie.
Wrzucamy na osolony wrzątek i gotujemy około 10 minut.
Smacznego!