Jest weekend. Za oknem niestety szaro, buro i deszczowo – gdzie się podziała złota, polska jesień? W taką pogodę mam ochotę zakopać się z książką pod kocem, wypić gorącą herbatę z cytryną albo.. kieliszek czerwonego wina.. albo zjeść coś pysznego..
Przypomniał mi się dziś smak śliwek pod kruszonką, które robiła moja mama.. szybko ogarnęłam wzrokiem kuchnię – wszystko mam.. Przywołam mój smak dzieciństwa.
Składniki:
4 jabłka
8 śliwek
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżka cukru trzcinowego
Owoce umyć, obrać, wyjąć pestki, pokroić na mniejsze kawałki. Wrzucić na patelnię, dodać cukier i cynamon, dusić 6-8 minut.
Kruszonka czekoladowa:
60g zimnego masła
60g cukru (można dać mniej lub więcej, zależy jaki poziom słodkości się lubi)
100g mąki pszennej uniwersalnej
1 łyżka gorzkiego kakao
Masło pokroić na kawałki, dodać pozostałe składniki i wyrobić w dłoniach, aby powstała kruszonka – kawałeczki masła, oblepione suchymi składnikami – nie może się zrobić jednolita masa.
Kruszonka waniliowa:
50g zimnego masła
45g cukru
1 cukier wanilinowy lub łyżeczka ekstraktu z wanilii
80g mąki pszennej
Zrobić kruszonkę jak wyżej.
Piekarnik nagrzać do 170°C (termoobieg). Naczynie żaroodporne lub miseczki, w których chcemy piec nasz deser – wysmarować delikatnie masłem, włożyć podduszone owoce. Na wierzch wysypać czekoladową, a następnie waniliową kruszonkę.
Piec około 25-30 minut, aż kruszonka się zarumieni.
Najlepiej podawać z lodami waniliowymi lub ze śmietaną.
Smacznego!